In dubio pro tributario według Ministerstwa Finansów


Czy prezydencki projekt nowelizacji Ordynacji podatkowej ma jeszcze szansę na wejście w życie w zaprezentowanym kształcie? Już wcześniejsze wypowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Finansów wskazywały na pewien dystans, a może nawet niechęć, do pomysłu wyrażenia wprost w ustawie zasady in dubio pro tributario. Jednak dopiero ostatnia wypowiedź wiceminister finansów pokazuje wprost jakie jest stanowisko administracji wobec rozstrzygania wątpliwości interpretacyjnych przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika.

 

W środę 21 stycznia 2015 roku pani wiceminister finansów Izabela Leszczyna była gościem radia TOK FM, gdzie udzieliła kilku bardzo ciekawych wypowiedzi, w tym między innymi na temat prezydenckiego projektu nowelizacji Ordynacji podatkowej i jej najważniejszego punktu, mianowicie zasady in dubio pro tributario. Cytując panią minister (...) jeśli są wątpliwości, no to pewnie jest tak i być powinno, że interes podatnika jest tu bardzo ważny, ale czy można rozstrzygać zawsze w wyniku wątpliwości na korzyść podatnika, to ja już nie wiem. Jak są wątpliwości, to rozstrzygnięcie na korzyść podatnika zawsze jest na niekorzyść budżetu, czyli innych podatników. 

Te słowa mówią same za siebie. Niestety to bardzo zły znak, gdyż wynika z nich, że w Ministerstwie Finansów podejście do podatnika pozostaje bez zmian. Należy mieć nadzieję, że powyższa wypowiedź była jednak wynikiem przejęzyczenia, ponieważ twierdzenie wysokiej rangi urzędnika państwowego, jakoby rozstrzyganie in dubio pro fisco było dla podatników korzystne grozi zaostrzeniem fiskalizmu administracji skarbowej. Tym bardziej, że w dalszej części audycji pani minister mówi wprost, że prezydencki projekt nowelizacji jest dla Ministerstwa Finansów niewygodny i w wyniku prac może zostać zmieniony.

Remedium na problemy podatników ma być nowa regulacja ustawowa, której celem jest zastąpienie Ordynacji podatkowej. Zdaniem rządzących resort finansów jest na dobrej drodze do stworzenia prawa, które pozbawione będzie wątpliwości interpretacyjnych. Jest to jednak mydlenie oczu podatnikom. Prawo podatkowe będzie skomplikowane i będzie powodowało rozbieżności w interpretacjach. Wynika to z jego specyfiki, bowiem reguluje ono rozmaite formy aktywności ludzkiej od sfery stricte osobistej czy rodzinnej po zawodową. Trzeba mieć również na uwadze, iż w procesie rozwoju gospodarki państwowej oraz dynamicznych zmian rynkowych podejmowane są zupełnie nowe formy działalności.  Z kolei dotychczasowe nabierają nowych kształtów i korzystają z innowacyjnych modeli prowadzenia działalności gospodarczej oraz sposobów realizowania swoich celów. Dlatego też przepisy prawa podatkowego będą wciąż nowelizowane, gdyż w celu ochrony interesów Skarbu Państwa prawo musi nadążać za zmianami. W dzisiejszych czasach niemożliwe jest uchwalenie prostego prawa podatkowego, które będzie łatwe do zrozumienia dla wszystkich. Natomiast można stworzyć przepisy, które będą sprawiedliwe i właśnie z tego powodu potrzebujemy zasady in dubio pro tributario.



Łukasz Czucharski, Komitet Podatkowy Pracodawców RP