Pracodawcy RP o rozliczeniach w grupie


Podczas zorganizowanej przez „Dziennik Gazetę Prawną” konferencji dyskutowano o skutkach podatkowych i księgowych rozliczeń w grupie. Pracodawców RP reprezentowali Przemysław Szabat i Agata Czerniak.


Konferencję zdominował temat zmian przepisów prawa podatkowego, które wejdą w życie już za dwa miesiące. Zaproszeni eksperci omówili aspekty podatkowe oraz księgowe wzajemnych rozliczeń między podmiotami grupy. Najważniejsza i najszerzej komentowana w ostatnim czasie zmiana dotyczy opodatkowania zagranicznych spółek kontrolowanych, tzw. CFC.

 

Agata Czerniak z Komitetu Podatkowego Pracodawców RP zwróciła m.in. uwagę na fakt, że nowe przepisy nie obejmą wyłącznie spółek działających w rajach podatkowych, ale również te, które uzyskują dochody bierne w krajach o względnie niskiej stawce opodatkowania. Dlatego też rodzi się pytanie, czy takie regulacje nie stoją w sprzeczności z postanowieniami umów o unikaniu podwójnego opodatkowania zawartych przez Polskę i inne kraje.

 

Założeniem nowych przepisów jest opodatkowanie dochodów tylko w jednym państwie – zaznaczyła ekspertka. Przypomniała jednak, że celem Modelowej Konwencji OECD, która jest wzorem umów bilateralnych, jest zapobieganie nie tylko podwójnemu opodatkowaniu, lecz również unikaniu opodatkowania przez podatników.

 

Z kolei Przemysław Szabat, doradca podatkowy i członek Komitetu Podatkowego Pracodawców RP, poruszył kwestię optymalizacji podatkowej z wykorzystaniem zagranicznych jurysdykcji po wejściu w życie omawianych przepisów. Ekspert zaprezentował możliwe modele optymalizacji z wykorzystaniem m.in. maltańskich spółek holdingowych, spółki luksemburskiej (Société en Commandite Spéciale), jak również zagranicznych fundacji rodzinnych. Jako zaletę spółek maltańskich wskazał system refundacji, który pozwala na odzyskanie 6/7 podatku wynoszącego w praktyce aż 35 proc. Ze względu na tak wysoką stawkę podatku mogą nie mieć w tym przypadku zastosowania przepisy o CFC.

 

Spółka luksemburska, wymagająca najczęściej zaangażowania funduszu inwestycyjnego zamkniętego, pozwala przy reinwestowaniu zysków nie płacić podatku tak długo, jak długo nie dojdzie do realizacji zysku – tłumaczył Przemysław Szabat. Przedstawił także zalety struktury utworzonej z wykorzystaniem fundacji rodzinnej, która nie przewiduje możliwości przypisania dochodu podatkowego ani fundatorowi, ani beneficjentom.

 

Ekspert odniósł się także do zagadnienia klauzuli przeciw unikaniu opodatkowania. Jego zdaniem niepokoi przede wszystkim wyjątkowo niski pułap znacznej korzyści podatkowej. Zgodnie z założeniami Ministerstwa Finansów, ma to być kwota 50 tys. zł, podczas gdy przepisy o CFC znajdą zastosowanie do przedsiębiorstw o przychodach wynoszących co najmniej równowartość 250 tys. euro rocznie.