Zmiany w administracji podatkowej – nie będzie przełomu


W sejmie odbyła się konferencja dotycząca modernizacji administracji podatkowej oraz nowej Ordynacji podatkowej. Czy zmiany, które dzięki narracji Ministerstwa Finansów wydają się rewolucyjne, faktycznie wprowadzą nową jakość w kontaktach podatnika z administracją skarbową?

 

Obecnie w sejmie trwają prace nad projektem ustawy o administracji podatkowej, której celem – zgodnie z założeniami – ma być zasadnicza poprawa funkcjonowania administracji skarbowej. W projekcie proponuje się m.in. wprowadzenie systemu obsługi i wsparcia podatnika, utworzenie wyspecjalizowanych urzędów skarbowych, zwiększenie jednolitości interpretacji podatkowych. Przedstawiciele Ministerstwa Finansów zapewniają również, że podatnik w końcu poczuje się w urzędzie jak klient, a nie petent. Należy jednak zadać pytanie o to, czy omawiany projekt rzeczywiście jest rewolucyjny i czy spełnia oczekiwania podatników.

Nie ulega wątpliwości fakt, że większość rozwiązań zaprezentowanych w projekcie to zmiany dobre bądź neutralne dla podatników. Za szkodliwy należałoby uznać pomysł połączenia urzędów skarbowych danego województwa z izbami skarbowymi, co w oczywisty sposób powoduje naruszenie zasady dwuinstancyjności postępowania podatkowego. Jednakże takie rozwiązanie weszło już w życie na mocy nowelizacji ustawy o urzędach i izbach skarbowych. Choć wielu miało nadzieję, że to „primaaprilisowy” żart, to jednak od 1 kwietnia 2015 roku odwołanie od decyzji naczelnika urzędu skarbowego rozpatruje jego bezpośredni przełożony.

Ministerstwo Finansów próbuje przekonywać, iż rozwiązania zawarte w projekcie ustawy o administracji podatkowej są ukłonem resortu w stronę podatników. Nie można zapomnieć jednak i o tym, że projekt realizuje zalecenia Unii Europejskiej z połowy ubiegłego roku. Nie jest to zatem inicjatywa, która wyszła bezpośrednio ze strony rządzących. Z kolei autorskie pomysły Ministerstwa Finansów przewidują z reguły wiele udogodnień, ale adresowanych nie do podatników, a do administracji skarbowej. W przypadku niniejszego projektu – wbrew opiniom przedstawicieli resortu finansów – nie ma mowy o rewolucji. Proponowane zmiany rozpatrywać należy raczej w kategoriach naturalnej ewolucji oraz usprawniania prawa i systemu podatkowego.

W obliczu posiadania jednego z najgorszych systemów podatkowych w Unii Europejskiej takie zabiegi nie wystarczą. Polski system podatkowy potrzebuje rozwiązań systemowych, których z jakiegoś powodu Ministerstwo Finansów się obawia. A to właśnie brak odwagi jest jednym z zarzutów kierowanych w stronę resortu. Przedsiębiorcy widzą, że w Ministerstwie Finansów nie ma pomysłu – tudzież woli – na uzdrowienie systemu. Natomiast wokół projektu ustawy o administracji podatkowej robi się szum medialny, organizuje się konferencje i spotkania, których jedynym uzasadnieniem jest prawdopodobnie obowiązek realizacji działań przewidzianych przez unijny projekt. Tymczasem inicjatywy zakładające zmiany systemowe, mogące faktycznie poprawić sytuację podatników – są z góry odrzucane lub utykają w podkomisjach sejmowych.

 

Łukasz Czucharski, Komitet Podatkowy Pracodawców RP